euforia witam cię mamy podobne sylwetki tylko ja bardziej tłustą, (pracuję nad tym)problem z tyciem w udach itp... będę do ciebie zaglądać .trzymam kciuki i modlę się o wytrwałość
właśnie mam problem z tym mierzeniem. Musze dojśc do wprawy. dzieki za szybką odpowiedź i miłego dnia;))
Dzisiaj wszedłem na większe ciężary na bicka i wystarczyły mi 3 na serio :-) Ale ogólnie mam problem z łapami... nie chcą rosnąć :/ Zmieniony przez - Mlekołak w dniu 2013-02-22 00:08:34
Dokładnie Paweł zwłaszcza, że ja mam problem z jelitami i już nie pociągną dalej na masie... muszą odpocząć trochę. 2 sprawa jest taka, że zbliża się sezon piłkarski i muszę odzyskać trochę kondycji :-) Zrzucę trochę bo nie będzie to hard redukcjia... raczej taki recomp i znowu wejdę na masę.
[...] diety z którą ruszam od września (wcześniej ćwiczyłem "na oko" i były zdecydowane przyrosty, lecz teraz zamierzam podejść do tego bardziej poważnie) jednak mam problem z zapotrzebowaniem kalorycznym i rozłożeniem makroskładników na kg masy ciała. ZAZNACZAM ŻE PRZECZYTAŁEM PODWIESZONE TEMATY jednak zapotrzebowanie liczone poprzez [...]
[...] wyciąg dolny, linka -ok, za tydz zwiększę 2c. Triceps, prostowanie na wyciągu - ok; tu jeszcze chwilę się pobawię z tym obc. 3a. pompka - ok #-P 3b. Modlitewnik - inny modlitwenik, hardcorowo. Zawsze mam problem z klatą, bo nie mogę jej dobrze ułożyć %-) 3c. odwrotna pompka - ok W końcu kilka dni wolnego i spokojnie mogę pośmigać na siłkę 8-)
Ja to nie wiem jak można mieć problem z jedzeniem Ja to bym chyba mógł konia z kopytami zjeść i to by było jeszcze mało
mniej wiecej tak jest mam tylko problem z tymi tluszczami jedni mowia ze malo tzeba inni ze ponad 1 gr uz sie pogubilem z tm
Może rzeczywiście powinna darować sobie liczenie, a skupić się na tym co jem i zamiast pączków zjeść jakiś zdrowszy zamiennik. Spanikowałam gdy weszłam na wagę. Myślałam że po ciąży mój problem z niską wagą sam się rozwiąże a tu okazuje się że wracam do punktu wyjścia.
Jak masz problem z jednorazowym 'wciagnieciem' wiekszej ilosci jedzenia i przez to niedobor kcal, to pomysl o szejkach - miksujesz owoce, warzywa, orzechy. Taki koktajl zamiast wody czy herbaty i od razu nadz podbita kalorycznosc a zoladka nie zapcha tak, jak zwykly posilek. A przy okazji masz od razu spora dawke naturalnych witamin.
Nasz sklep
Mega promocja
Losowe tematy
Poszukiwane